Czym/kim chciałbyś być, gdybyś nie był sobą?? (Piszemy tutaj tylko po jednym razie. ;3)


Ja byłabym drzewem albo ptakiem... Żyła bym sobie w spokoju i patrzyła, jak bawią się inni, siedziałabym korzeniami w ziemi, przy moich przyjaciołach - innych drzewach, aż w końcu bym zachorowała i ktoś by mnie ściął, a ja bym poszła do drzewnego nieba... Za to ptakiem... Patrzyłabym na wszystko z góry, cudownie bym śpiewała i trelowała, a każdy człowiek słuchałby mnie z rozkoszą... Mam jeszcze marzenie co do liści i kartki, na której ktoś by zapisał swoją historię...

Teraz wy... :)